Sezon pisania listów do Mikołaja powoli się kończy,
ale jeszcze nie jest za późno na sugestie,
co mógłby sprezentować miłośnikom scrapowania
i podróżowania ze swoimi przydasiami.
Proponuję podpowiedzieć Mu
To świetne rozwiązanie dla tych,
którzy bywają na warsztatach i spotkaniach scrapowych,
którzy poza domem lubią mieć ze sobą podstawowe narzędzia,
bo nigdy nie wiadomo, kiedy nadarzy się okazja do scrapowania :)
Ten organizer łączy przyjemne z pożytecznym
- ładnie się prezentuje i jest praktyczny.
W porównaniu z moimi dotychczasowymi organizerami
jest też wyjątkowo pojemny - nie za duży i nie za mały.
Jak widać od góry ma klapkę zamykaną na zamek,
więc to, co jest we wnętrzu z pewnością nie zagubi się,
nawet gdyby kuferek przewrócił się.
Wielkość klapki jest dokładnie taka jak kartka A4,
ale do środka już taki format się nie zmieści.
Wewnątrz ma pięć przegródek,
środkowa - długa i cztery boczne o połowę krótsze,
dodatkowo te krótsze mają coś w rodzaju kieszonek,
w których również można umieścić przydasie.
W środkowej komorze mieści się na przykład
mała mata - format A5 i niewielka gilotyna.
Boki zewnętrzne są obkieszonkowane :)
w sumie jest ich piętnaście.
Kieszonki są płaskie i odstające,
otwarte i zamknięte klapką z rzepem.
Dodatkowo jest też sekretna zamykana kieszeń pod spodem,
w które można umieścić coś płaskiego.
w które można umieścić coś płaskiego.
Z tyłu znajduje się taśma,
dzięki której kuferek można zamocować na rączce od walizki.
Szczerze polecam ten kuferek - już go przetestowałam :)
i świetnie się sprawdził.
Chętnie odpowiem na ewentualne pytania.
Chętnie odpowiem na ewentualne pytania.
Pozdrawiam ciepło :)
wyglada fajnie i praktycznie:)!
OdpowiedzUsuń