Myśl o o Prowansji niezmiennie nastraja mnie nostalgicznie.
Wielu kojarzy ją przede wszystkim z polami lawendy i gajami oliwnymi.
Jednak Prowansja to piękne, zachwycające miasta, niezwykłe wytwory natury
i wyśmienite jedzenie.
A wyobrażacie sobie ślub w jednym z miast ... Marsylia, Awinion albo Arles ...
Rozmarzyłam się, a wszystko za sprawą kartki,
którą wykonałam z papierów UHK Provence.
Lekkie fiolety, kwiaty, koronki i połyskujący w słońcu brokat.
Materiały ze sklepu:
Klej szybkoschnący
Przesyłam uściski
Bardzo fajna :)
OdpowiedzUsuńwoow:)! cuudowna:)! przepiekne kwiaty:)!
OdpowiedzUsuń