Kto jeszcze nie ma kalendarza na Nowy Rok? :) Ja swój przygotowałam stosunkowo wcześnie, bo zwykle zabierałam się do tego dopiero pod koniec stycznia :) Tym razem postawiłam na naturalne materiały (kawałek bawełnianego płótna) i kolory, recycling (tektura) i oczywiście stemple!
Rameczkę wycięłam swoim ulubionym wykrojnikiem Tima Holtza. Cyferki też pochodzą z holtzowego wykrojnika. Dodatkowo pokryłam je preparatem glossy accents.
Płócienko idealnie dało się pocieniować distressami - Tea dye, Antique linen i Walnut stain. Natomiast w odbijaniu stempli niezastąpiony okazał się tusz Archival Ink - Jet Black. Dzięki niemu na materiale odbiły się nawet najmniejsze detale i nic się nie rozmazuje.
A tył mojego notesu wygląda tak:
Pozdrawiam serdecznie!
MATERIAŁOZNAWSTWO:
Sizzix - Tag & Bookplates
Sizzix - Typeset
Ranger - Glossy Accents
Ranger - Distress Ink pad - Tea dye
Ranger - Distress Ink pad - Antique linen
Ranger - Distress Ink pad - Walnut stain
Ranger - Archival Ink - Jet Black
Tim Holtz - French Market
Craft Concepts - Folder do embossingu - Budding Vine
jestem zauroczona! :)
OdpowiedzUsuńŚliczny jest!!
OdpowiedzUsuńNiech zapisują się w nim same szczęśliwe daty!! ;-)))
Bardzo mi się podoba !!!!
OdpowiedzUsuń