Dzisiaj chciałabym pokazać Wam kolejny notesik - tym razem w paryskich klimatach.
Sporo stemplowania i trochę embossingu na gorąco. Puder z linii distress w kolorze walnut stain nadał napisowi lekko starociowy charakter.
Motylki pokryte glossy accents, a malutki tag wykrojony najmniejszym wykrojnikiem Spellbinders - Nestabilities - Labels Twenty.
I tył:
Grafika pochodzi stąd
MATERIAŁOZNAWSTWO:
Prima - Alla Prima - Stempelek gałązki
SPELLBINDERS - Nestabilities - Labels Twenty
Ranger - Glossy Accents
Ranger - Distress Embossing Powder - Walnut Stain
piękny bardzo klimatyczny notes
OdpowiedzUsuńRewelacyjny, woow ale cudo:)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na Candy
http://arts-ooak.blogspot.com/
Cudny :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny jest!!!
OdpowiedzUsuńcudowny.Jak ja uwielbiam paryskie klimaty.Meczę z zachwytu i zazdrości ;)
OdpowiedzUsuńBardzo Wam dziękuję :)
OdpowiedzUsuń