Wprawne oko zauważy, że oprócz motylków, w ruch poszedł też stempel z pismem. Tuszując go nierównomiernie i odbijając tylko fragmenty, udało mi się stworzyć całkiem ciekawe tło.
Chciałam nadać mu przestrzenności, dlatego motylki odbiłam jeszcze raz i wycięłam. Przykleiłam tylko środki, a skrzydełka zagięłam do góry. Również wycinanka z wykrojnika (uprzednio mocno potuszowana) została przyklejona na kosteczkach 3d.
Całość popsikana jest obficie glimmerkiem, dzięki czemu pięknie błyszczy:
A w środku nie ma zupełnie nic interesującego ;) Przydałoby się okładkę również jakoś ozdobić...
Do wykonania użyłam:
- MARIANNE D - WYKROJNIK RAMKA Z ZAWIJASKAMI
- PAPERMANIA - URBAN STAMPS- BOTANICAL PRINT
- TATTERED ANGELS - GLIMMER MIST - DAZZLING DIAMONDS
- PAPERMANIA - CAPSULE COLLECTION - HEATHER
- RANGER - DISTRESS INK PAD - DUSTY CONCORD
- RANGER - ARCHIVAL INK - PLUM
- KOSTECZKI DYSTANSUJĄCE SAMOPRZYLEPNE 3MM
Pozdrawiam
Kasiula
świetny , uwielbiam fiolet :)
OdpowiedzUsuńsuper kolorystyka i bardzo lubie takie lekko odbite stemple z tekstem :)
OdpowiedzUsuńkolejne cudne fiolety:)
OdpowiedzUsuń