Oprócz wycinanego motylka i kwiatków, cały zrobiony jest ze ścinków po niej (ale motylek wycięty jest z odpadu).
Na górze przykleiłam kawałek wyciętej ramki:
Na dole paseczki:
Wszystko razem z okładką przeszyłam na maszynie tu i ówdzie dwoma ściegami. Przetarłam wszystko wcześniej postarzaczem i tuszem distress.
Na środku przyklejony jest motylek udekorowany kwiatuszkami (białą różyczkę pokolorowałam mgiełką) i maleńkimi kropeczkami brokatu :)
Do wykonania użyłam:
- JOY - MOTYLKI
- MARIANNE D - WYKROJNIK RAMKA Z ZAWIJASKAMI
- RANGER - DISTRESS INK PAD - SPUN SUGAR
- PRIMA - CRAFTABLE FLOWERS WHITE 2 - MAŁE
- RANGER - STICKLES GLITTERGLUE - STARDUST
- RANGER - INK BLENDING TOOL
- RÓŻYCZKI BIAŁE - MINI
Sliczny!
OdpowiedzUsuńPiękny! kobiecy :)
OdpowiedzUsuńChoć róż nie jest moim ulubionym kolorem, to kalendarz jest naprawdę cudny :)
OdpowiedzUsuń