31 października 2011

170! ...Znowu motyle...

Ostatnio zwariowałam na punkcie motylkowych wykrojników :) Widzieliście u mnie ostatnio motylki Joy!, motyla Marianne D, a dzisiaj motylki z zestawu Spellbinders, które kupiłam przy okazji ostatniej przedsprzedaży.

Kartka w radosnych, energetycznych kolorach, uniwersalna i mająca zarażać optymizmem :)


3 wycięte motylki przeszyłam na maszynie, ich skrzydełka "podniosłam", żeby było bardziej przestrzennie, dodałam troszkę brokatu i kilka perełek.


Pod napisem umieściłam malutką kompozycję z kwiatuszków, z listkami z gałązki.
Taką karteczkę można przygotować w zaledwie 5 minut :) Spróbujcie!

Do jej wykonania użyłam:
Pozdrawiam!
Kasiula

4 komentarze: