11 sierpnia 2011

93! ... Mała rzecz, a cieszy ...

Witajcie czwartkowo! Dzisiaj chciałabym pokazać całkiem zwykły notesik, który wszak może być uroczym upominkiem :)


Niewielki, bo o wymiarach 10x14cm, gdzie centralną ozdobą jest mini kolażyk w ozdobnych ramkach. Spod spodu wystaje ramka z ażurowym brzegiem Marianne D, natomiast na wierzchu owal z wykrojnika Quickutz. Motylowe skrzydełka pokryte są pudrem do embossingu na gorąco z linii distress w kolorze tattered rose, chłopiec popsikany srebrnym glimmer mistem . Pięknie się mieni, aczkolwiek niezwykle trudno jest uchwycić ten efekt na zdjęciu...


Literki pokryte preparatem glossy accents, co daje efekt szklistej powierzchni. Brzegi wykończone moimi ulubionymi przeszyciami maszynowymi :)


Pozdrawiam serdecznie, Matilde:)

2 komentarze: