Wszystkie ramki, również wewnątrz kartek, są złożone z dwóch warstw, przyklejanych na kosteczkach dystansujących 2mm.
Różyczki wycinałam za pomocą Marianne róże angielskie z papieru czerpanego, potem tuszowałam i zwijałam, odrobinę targając, żeby wyglądały naturalniej ;) Dla utrwalenia kształtu lekko pociągnęłam je brokatem Frosted Lace. Uzupełnienie kompozycji to oczywiście mnóstwo listków z dziurkacza i gałązki Marianne oraz ogromna ilość perełek zrobionych Pearl makerem.
Pierwsza zielono-różowa ramką Nellie`s Choice ramki owalne.
Druga różowo-kremowo-brązowa, z różowymi różyczkami:
Trzecia w błękitach:
I ostatnia różowa, z brązowymi różyczkami i ramką z Nellie`s koła z falbanką i Frame dies multi.
Materiały ze Scrapcafe:
- Marianne róże angielskie,
- Nellie`s Choice ramki owalne,
- Nellie`s koła z falbanką,
- Frame dies multi,
- Brokat Frosted Lace,
- Marianne gałązka,
- Pearl maker,
- kosteczki dystansujące 2mm.
Pozdrawiam serdecznie
Monia
Zjawiskowe są:)
OdpowiedzUsuńJak zobaczyłam jakie cuda można wyczarować z wykrojników to motywacja do odnowy mojej zabytkowej prasy wzrosła maksymalnie. Mam wielką nadzieje ze uda mi się ją uruchomić.
OdpowiedzUsuńkarteczki bardzo fajne. Myślę, że obdarowane panie będą miały uśmiechy od ucha do ucha,
one są śliczne....takie delikatne:)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne kartki, nie mogę się napatrzeć...
OdpowiedzUsuńprzepikne!!!:):):)
OdpowiedzUsuńAch jakie przepiekne karteczki, takie delikatne a zarazem bogate
OdpowiedzUsuńprzepiękne sa te karteczki!
OdpowiedzUsuńAle śliczne:)
OdpowiedzUsuńzjawiskowo piękne :)
OdpowiedzUsuń